Ukraina w OBWE: rosja planuje ataki na sektor energetyczny, w tym również jądrowy

Stały przedstawiciel Ukrainy przy organizacjach międzynarodowych w Wiedniu, Jurij Witrenko, oświadczył, że Ukraina posiada informacje o planowanych przez rosję nowych atakach na sektor energetyczny. Pod szczególnym zagrożeniem znajduje się również infrastruktura energetyki jądrowej.
Witrenko poinformował o tym podczas posiedzenia Stałej Rady OBWE w czwartek, 19 czerwca.
— Wiemy, że rosja planuje kolejne ataki na sektor energetyczny Ukrainy. Infrastruktura energetyki jądrowej również jest zagrożona. Informacja ta została przekazana Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) — powiedział.
Jak zaznaczył szef ukraińskiej misji przy OBWE, mimo międzynarodowych wysiłków na rzecz pokojowego rozwiązania konfliktu, rosja nasiliła ataki na ukraińskie miasta.
— Minęło 100 dni, odkąd Ukraina zgodziła się na propozycję USA dotyczącą pełnego i bezwarunkowego zawieszenia broni. Zamiast pokoju te dni zapamiętamy jako jedne z najbardziej krwawych ataków ze strony Rosji. Wśród nich: zamordowanie dzieci na placu zabaw w Krzywym Rogu, rakietowy terror wobec ludności cywilnej w Sumach w Niedzielę Palmową, nieustanne ataki na Charków, „polowanie” na ludzi w Chersoniu, zmasowane ataki dronów na spokojne miasta w całej Ukrainie i wiele innych zbrodni. Zaledwie dwa dni temu, podczas szczytu G7, rosja przeprowadziła zmasowany atak powietrzny, który zabił 28 osób w Kijowie, a ponad 130 zostało rannych — powiedział.
Witrenko podkreślił, że rosja prowadzi celową i zaplanowaną kampanię terroru wymierzoną w ludność cywilną.
— Według ukraińskiej organizacji społecznej „Nowa Europa” rosja niemal podwoiła liczbę ataków powietrznych w trakcie rozmów pokojowych. Czy rosja mogła okazać większą pogardę dla międzynarodowych wysiłków na rzecz pokoju? Właśnie w taki sposób agresor próbuje zyskać przewagę przy stole negocjacyjnym — poprzez zabijanie niewinnych ludzi, niszczenie infrastruktury krytycznej i ataki na system energetyczny Ukrainy, jak miało to miejsce w tym tygodniu w Kremenczuku — wyjaśnił.
Stały przedstawiciel Ukrainy zaznaczył, że działania rosji, w tym odrzucenie pokojowych rozmów, jasno wskazują, że „nie ma alternatywy dla zwiększenia presji na agresora”.
— Fakt, że pomimo ogromnych strat — przekraczających milion zabitych i rannych — rosja nie osiągnęła żadnego ze swoich strategicznych celów, jasno pokazuje ograniczenia jej machiny wojennej. Dlatego należy zwiększyć presję na Rosję i podnieść koszt jej agresji, aby powstrzymać to bezsensowne rozlewanie krwi oraz zniszczyć sojusz chaosu, który tworzą Rosja, Iran i Korea Północna — oświadczył Witrenko.
Wezwał również do nałożenia nowych, surowych sankcji na rosję — szczególnie wobec jej sektora energetycznego i bankowego — a także do zwiększenia zdolności obronnych Ukrainy poprzez dostawy nowoczesnych systemów obrony powietrznej. Zasugerował także ograniczenie dochodów Kremla z eksportu ropy naftowej, co — jego zdaniem — mogłoby stać się „prawdziwym punktem zwrotnym w drodze do sprawiedliwego, kompleksowego i trwałego pokoju”.
Przypomnijmy, że po zmasowanym rosyjskim ostrzale stolicy w nocy z 16 na 17 czerwca, 1148 gospodarstw domowych w Kijowie zostało pozbawionych dostępu do energii elektrycznej.
W obwodzie dniepropetrowskim wojska rosyjskie zaatakowały brygadę energetyków z firmy DTEK.
Aby skutecznie przeciwstawić się rosji, światowi przywódcy muszą jednomyślnie poprzeć zdecydowane sankcje wobec kraju-agresora oraz zapewnić Ukrainie odpowiednie wsparcie finansowe i militarne — podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski podczas szczytu G7 w Kanadzie.
