$ 41.17 € 48.34 zł 11.36
+26° Kijów +25° Warszawa +14° Waszyngton

Groźby Miedwiediewa wobec Finlandii powielają retorykę rosji sprzed ataku po Ukrainie — ISW

UA NEWS 09 września 2025 09:09
Groźby Miedwiediewa wobec Finlandii powielają retorykę rosji sprzed ataku po Ukrainie — ISW

Instytut Studiów nad Wojną (ISW) wyjaśnił ostatnie wypowiedzi przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa rosji Dmitrija Miedwiediewa dotyczące Finlandii. Analitycy uważają, że Kreml stosuje ten sam scenariusz, który zastosował wobec Ukrainy – tworzy warunki informacyjne do przyszłej agresji.

Poinformował o tym ISW.

Miedwiediew oskarżył Finlandię o „historyczne powiązania” z nazistowskimi Niemcami oraz o dążenie w latach 40. XX wieku do rozszerzenia swoich granic o Wschodnią Karelię, Leningrad i Półwysep Kolsk.

Bliski współpracownik putina nazwał obecny fiński rząd „rusofobicznym”, a przystąpienie do NATO określił jako przygotowanie do wojny przeciwko rosji, ignorując fakt, że rezygnacja Finlandii z wojskowej neutralności była bezpośrednią odpowiedzią na pełnoskalową inwazję rosji w Ukrainę w 2022 roku. Miedwiediew stwierdził, że NATO wykorzysta Finlandię jako „przyczółek do ataku” na rosję.

„Wypowiedzi Miedwiediewa z 8 września o rzekomych prześladowaniach etnicznych rosjan przez Finlandię, niszczeniu rosyjskiej kultury, powiązaniach z nazizmem oraz zagrożeniu dla bezpieczeństwa rosji są bezpośrednio równoległe do narracji, jaką Kreml wykorzystywał do usprawiedliwienia swoich inwazji w Ukrainę w 2014 i 2022 roku” – podkreślają analitycy.

Miedwiediew ponownie użył sformułowania „przyczyny źródłowe” – frazy, na którą rosyjscy urzędnicy wielokrotnie się powoływali, by usprawiedliwić pełnoskalową inwazję w Ukrainę. Moskwa twierdzi, że każde przyszłe porozumienie pokojowe w sprawie Ukrainy musi wyeliminować „przyczyny źródłowe” wojny, przez co rozumieją rozszerzenie NATO na wschód i rzekomą dyskryminację rosyjskojęzycznej ludności przez Ukrainę.

Groźby Miedwiediewa wobec Finlandii nie są odosobnionym przypadkiem, lecz częścią stałych działań Kremla, mających na celu zastraszanie państw NATO i przygotowywanie gruntu informacyjnego pod przyszłą rosyjską agresję – oceniają analitycy.

Ponadto wypowiedzi doradcy prezydenta rosji i byłego sekretarza Rady Bezpieczeństwa Nikołaja Patruszewa z 13 marca również świadczą o groźbach potencjalnego ataku. Wówczas stwierdził on, że Finlandia rzekomo próbowała „wytępić” ludność słowiańską, a Zachód zamienia ją w „przyczółek” do agresji przeciwko rosji.

W 2023 roku putin oświadczył, że NATO „wciągnęło” Finlandię do sojuszu i że z tym krajem „będą problemy”.

Według obserwacji analityków, rosyjscy urzędnicy coraz częściej odwołują się do narracji o historycznych związkach Finlandii z rosją, a rosyjskie operacje informacyjne przeciwko Finlandii od dawna obejmują takie tematy, jak jej sojusz z nazistami podczas II wojny światowej, chęć odzyskania utraconych terytoriów oraz przygotowania Zachodu do wykorzystania Finlandii jako zagrożenia dla północno-zachodniej rosji.

„Kreml stosuje ten sam scenariusz wobec państw NATO, takich jak Finlandia i kraje bałtyckie, jak wobec Ukrainy – by stworzyć informacyjne warunki do potencjalnej przyszłej rosyjskiej agresji” – twierdzą analitycy ISW.

Wcześniej minister spraw zagranicznych Finlandii Elina Valtonen stwierdziła, że nadszedł decydujący moment, by zwiększyć presję na rosję i zmusić ją do zgody na zawieszenie broni w Ukrainie.

Przypomnijmy, że prezydent Trump wyraził „rozczarowanie” z powodu rosyjskich ataków na obiekty cywilne i duże miasta w Ukrainie. Jednocześnie prezydent USA wezwał „obie strony” do powściągliwości.

Wcześniej informowaliśmy także, że rosyjski dyktator putin odrzucił wszystkie propozycje pokojowe, w tym te ze strony USA. Uważa on bowiem, że jego przetrwanie zależy wyłącznie od prowadzenia wojny.