W Zabajkalu zastrzelono byłego uczestnika «SWO», który łapał dezerterów
W mieście Borzja w obwodzie Zabajkalskim 11 listopada zastrzelono 34-letniego Konstantina Ektova, urodzonego w Magadanie. Ostatnio był członkiem grupy operacyjno-śledczej jednostki wojskowej, zajmując się poszukiwaniem żołnierzy, którzy samowolnie opuścili jednostkę lub zdezerterowali z pola walki.
O tym informują rosyjskie media.
Jak podają mieszkańcy, Ektiw i jego zespół stosowali przemoc i tortury wobec zatrzymanych dezerterów, a nawet ich rodzin. Wcześniej spędził co najmniej osiem lat w kolonii karnej i brał udział w wojnie przeciwko Ukrainie.
Podejrzanego o zabójstwo zatrzymano 14 listopada. Okazał się nim być Aleksandr Popow, urodzony w 1994 roku, który wcześniej odbywał karę za rozbój, wymuszenia i porwanie. W swoim zeznaniu wideo Popow wyjaśnił, że zabił Ektiwa po tym, jak ten podczas kolejnej obławy uderzył jego 80-letnią krewną drzwiami.

„Po prostu wziął ją i uderzył drzwiami. Co miałem zrobić? Każdy mężczyzna musi chronić swoją rodzinę” — powiedział Popow.
Mieszkańcy w mediach społecznościowych nazywają Ektowa „szczurem tylnym”. Jednocześnie w nekrologu wspomniano go jako żołnierza, który zginął na wojnie. Ektowa pochowano 2 grudnia w Magadanie.
Przypomnijmy, że przez prawie cztery lata pełnoskalowej wojny przeciwko Ukrainie rosyjscy żołnierze, którzy wrócili z frontu, stali się sprawcami przestępstw. Łącznie z ich udziałem zginęło lub zostało ranne ponad 1000 osób.
Niedawno w rosyjskim mieście Nowoczioboksarsk brutalnie pobito „weterana wojny” i próbowano wrzucić go do kontenera na śmieci.
Wcześniej w obwodzie biełgorodzkim w rosji miał miejsce kolejny incydent z udziałem żołnierza tzw. „specjalnej operacji wojskowej”. Mieszkaniec, który wrócił z wojny, uzbrojony w siekierę, zaatakował swojego sąsiada.
Wcześniej w Jakucji tzw. „bohater” wojny rosji przeciwko Ukrainie rozprawił się z laureatką grantu od kremowskiego dyktatora wladimira putina za zwycięstwo w konkursie „Najlepszy nauczyciel rosji”.
Czytaj nas na Telegram i Sends