$ 41.71 € 47.75 zł 11.17
+21° Kijów +21° Warszawa +30° Waszyngton

Krawczenko mianowany prokuratorem generalnym specjalnie z myślą o ataku na SAP i NABU – media

UA NEWS 30 lipca 2025 16:12
Krawczenko mianowany prokuratorem generalnym specjalnie z myślą o ataku na SAP i NABU – media

Mianowanie Rusłana Krawczenki na prokuratora generalnego miało miejsce w kontekście przygotowań do ataku na antykorupcyjne organy NABU i SAP. Krawczence przypadła w tym określona rola.

Poinformowała o tym „Ukraińska Prawda”.

35-letniego Krawczenkę mianowano w momencie, gdy w Biurze Prezydenta już wiedziano o możliwym postawieniu zarzutów ministrowi Ołeksijowi Czernyszowowi – po przeszukaniach przeprowadzonych przez NABU i SAP w maju.

„Właśnie w tych dniach, gdy Czernyszow przebywał już za granicą i nie planował powrotu, odbyło się ostatnie spotkanie Krawczenki z kierownictwem państwa w Biurze Prezydenta. Pierwszym projektem, który z nim omawiano, było… zniszczenie niezależności systemu antykorupcyjnego. ‘Zastanowić się, jak’ – w tak łagodnej, lecz w pełni zrozumiałej formie przedstawiono zadanie najmłodszemu prokuratorowi generalnemu w historii Ukrainy” – pisze redakcja.

Według źródeł „Ukraińskiej Prawdy”, inicjatorem tego procesu był szef Biura Prezydenta Andrij Jermak. Sam Krawczenko, według tych informacji, podczas spotkania zgodził się przejąć realizację powierzonego mu projektu.

Rozmówcy UP twierdzą, że to właśnie sprawa Czernyszowa mogła stać się katalizatorem działań ze strony Bankowej. Źródła zaznajomione z materiałami przeszukania informują, że na telefonie ministra znaleziono prywatne zdjęcia z prezydentem i jego dziećmi. Według organów ścigania ten fakt posłużył jako argument do rozpoczęcia ataku na NABU.

W dniu mianowania Krawczenki źródła w strukturach ścigania rozpowszechniały informacje, że jednym z jego pierwszych działań będzie przekazanie sprawy Czernyszowa spod jurysdykcji NABU do organu kontrolowanego przez Biuro Prezydenta.

Krawczenko publicznie temu zaprzeczył. Jednak – jak twierdzą przedstawiciele środowisk antykorupcyjnych – przejęcie kontroli nad NABU i SAP poprzez zmiany ustawowe mogłoby pozwolić nie tyle na formalne przekazanie sprawy, co na jej kontrolowanie od środka.

Dziennikarze UP dostrzegli też oznaki możliwej motywacji politycznej w sprawie posła z grupy „Dowira” Roberta Horwatha. Jak przekazała SAP, wcześniej zawarł on ugodę w sprawie dotyczącej zawłaszczenia gruntów na Zakarpaciu. Jednak wkrótce po mianowaniu Krawczenki poseł odmówił podpisania porozumienia, oświadczając, że „Kłymenko (szef SAP – red. UP) i tak niedługo zostanie usunięty”.

22 lipca Horwath głosował zarówno za projektem ustawy nr 12414, który pozbawiał niezależności SAP i NABU, jak i za powołaniem Krawczenki. Według informacji UP, razem z nim głosowało „za” jeszcze dziewięciu posłów z „Dowiry”. Źródła w Radzie Najwyższej wiążą to z politycznymi ustaleniami – lojalność przy głosowaniach w zamian za wpływ na przebieg śledztw.

Pomimo że Krawczenko publicznie twierdził, że o nowych uprawnieniach wobec NABU i SAP dowiedział się dopiero po głosowaniu – z kanałów na Telegramie – źródła w środowisku antykorupcyjnym poddają to w wątpliwość.

Przypomnijmy: SBU zatrzymała Rusłana Magamedrasułowa – jednego z szefów działu śledczego NABU, który zajmował się dokumentowaniem działalności biznesmena Timura Mindycza, bliskiego współpracownika prezydenta Ukrainy.

Obecnie, przed głosowaniem w sprawie przywrócenia niezależności Narodowemu Biuru Antykorupcyjnemu (NABU) i Specjalnej Prokuraturze Antykorupcyjnej (SAP), część posłów domaga się gwarancji, że po zmianie prawa organy antykorupcyjne nie rozpoczną śledztw przeciwko tym, którzy wcześniej poparli podporządkowanie NABU i SAP prokuratorowi generalnemu.