Przedstawiciele rządu ponownie blokują konkurs na wybór szefa BEB

Komisja ds. wyboru Dyrektora Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego (BEB) miała przeprowadzić finałowe posiedzenie 23 czerwca, jednak przedstawiciele rządu się na nim nie pojawili.
Poinformowało o tym Centrum Przeciwdziałania Korupcji. Przypomniano, że komisja powinna na podstawie rozmów kwalifikacyjnych zatwierdzić finalistów konkursu, spośród których rząd wybierze dyrektora BEB. Jednak dwóch przedstawicieli rządu nie wzięło udziału w posiedzeniu.
Sprawę skomentował także poseł Jarosław Żeleznyak:
— Powiedzieli, że "niestety nie mają połączenia". Z obiektywnych przyczyn nie mogli dołączyć. Jeden ma słaby internet, druga osoba ma wyjazd służbowy o 21:20. Delegat MSW Jurij Ponomarenko w tej sytuacji zaproponował… zrobić przerwę do rana. Okazało się, że delegat Ministerstwa Gospodarki, Ołeh Hylaka, musi zdążyć do domu przed alarmami lotniczymi. Połączył się zdalnie i stwierdził, że jest w drodze, więc nie może uczestniczyć. Międzynarodowi eksperci, co było do przewidzenia, zaproponowali zakończyć ten „cyrk” i wreszcie podjąć decyzję — relacjonował Żeleznyak.
Ostatecznie komisja w niepełnym składzie przegłosowała wyniki i do drugiej tury zakwalifikowano Rusłana Damentsowa oraz Ołeksandra Cywińskiego.
Kolejne głosowanie zaplanowano na 24 czerwca. Jeśli jednak znowu nie dojdzie do posiedzenia lub żaden z kandydatów nie uzyska wymaganych czterech głosów, to Damentsow i Cywiński zostaną automatycznie przekazani do dalszego rozpatrzenia przez Radę Ministrów jako finaliści. Rząd wybierze spośród nich nowego szefa BEB.
Przypomnijmy, że 9 czerwca przedstawiciele rządu zbojkotowali posiedzenie komisji ds. wyboru Dyrektora BEB, na którym planowano zatwierdzić zwycięzcę konkursu. Wówczas wszyscy trzej członkowie komisji mianowani przez partnerów międzynarodowych byli obecni, ale brak przedstawicieli rządowych uniemożliwił osiągnięcie kworum.
W ostatnich dniach dziennikarze ujawnili także nowe informacje o kandydatach na stanowisko Dyrektora BEB, wśród których znajdują się zarówno obecni pracownicy NABU, jak i przedstawiciele prokuratury.
Konkurs, który zmierzał już do finału, może przekształcić się w długotrwały proces z elementami celowego blokowania decyzji. Planowane były ostatnie rozmowy kwalifikacyjne, ale zostały odwołane z powodu absencji rządowych członków komisji.
Portal UA.News kontynuuje monitorowanie sytuacji wokół konkursu, który budzi ogromne zainteresowanie opinii publicznej. Nowy szef BEB ma przeprowadzić gruntowną reformę biura, przyczynić się do skuteczniejszej walki z przestępstwami gospodarczymi i likwidacją szarej strefy, co wpływa na stan całej gospodarki Ukrainy. Od wyników konkursu zależy również wypłata kluczowych transz finansowych z Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Wcześniej UA.News opublikowało szczegółowe analizy dotyczące kandydatów na stanowisko Dyrektora BEB:
- Walka o stanowisko dyrektora BEB: co wiemy o głównych kandydatach
- Walka o stanowisko dyrektora BEB: jak kandydaci ukrywają majątki zapisane na krewnych i znajomych
- Kto stanie na czele BEB? Analizujemy ciemne strony biografii kandydatów
- Ranking kandydatów na stanowisko dyrektora BEB: Kto prowadzi po pierwszym teście
- Walka o fotel dyrektora BEB: Komisja odrzuciła Perchuna i połowę innych kandydatów po pierwszym teście
