Polska nie potwierdza, że rosyjskie drony celowały w hub logistyczny NATO w Rzeszowie

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski nie może potwierdzić, że podczas ataku w nocy z 9 na 10 września rosyjskie drony kierowały się w stronę logistycznego hubu NATO w Rzeszowie.
Poinformował o tym minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski podczas wspólnej konferencji prasowej z szefem MSZ Ukrainy Andrijem Sybiha.
„Nie mogę tego ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, ponieważ drony zostały zestrzelone. Trzeba zwrócić się do ekspertów wojskowych. Rozumiem, że może być wiele spekulacji, ale ja nie mam jednoznacznej odpowiedzi” – zaznaczył Sikorski.
Dodał, że wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną jest „momentem prawdy”, ponieważ wleciały one nie tylko z kierunku Ukrainy, ale też z Białorusi, a cały proces trwał około siedmiu godzin.
W nocy ze środy 9 na 10 września rosyjskie drony bojowe naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Do odparcia zagrożenia Polska skierowała lotnictwo.
Prezydent Polski Karol Nawrocki zareagował na nocny atak rosyjskich „Shahedów”. Oświadczył, że pozostaje w stałym kontakcie z ministrem obrony i dowództwem wojskowym w związku z naruszeniem przestrzeni powietrznej.
Premier Polski Donald Tusk potwierdził, że w nocy z 9 na 10 września rosja zaatakowała jego kraj dronami. Uznał to za poważną prowokację.
