Zaporoska Elektrownia Jądrowa ponownie wyłączona z powodu ostrzału

W nocy 22 maja ostatnia linia przesyłowa wysokiego napięcia, Dnieprowska 750 kV, która zasilała tymczasowo okupowaną Zaporoską Elektrownię Jądrową, została odłączona o 5:26 z powodu ostrzału przez rosyjskie wojsko. ZEJ jest teraz w trybie blackoutu.

Zostało to ogłoszone przez Energoatom.

To już siódme wyłączenie ZEJ od początku okupacji.

«Po utracie zewnętrznego zasilania, które jest niezbędne do zapewnienia działania pomp chłodzących materiał jądrowy bloków energetycznych, wszystkie generatory diesla elektrowni jądrowej zostały automatycznie włączone, a dostawy paliwa potrwają dziesięć dni. Rozpoczęło się odliczanie», - poinformowała spółka energetyczna.

Jeśli w tym czasie nie uda się przywrócić zewnętrznego zasilania elektrowni, może dojść do wypadku z konsekwencjami radiacyjnymi dla całego świata.

«Ciągła okupacja ZEJ przez rosję, dominacja bezprawnego, nieprzygotowanego rosyjskiego przywództwa, które nie ponosi żadnej odpowiedzialności za bezpieczeństwo jądrowe i radiacyjne obiektu, stale pogarsza warunki utrzymania elektrowni na skraju awarii jądrowej i radiacyjnej», - powiedział Energoatom.

W sierpniu ubiegłego roku rosja ostrzelała Enerhodar, siedzibę Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, kiedy miała tam przybyć misja MAEA.

15 sierpnia Rada Najwyższa zaapelowała do ONZ, UE, Rady Europejskiej, OBWE, parlamentów i rządów państw członkowskich MAEA o potępienie aktów terroryzmu nuklearnego ze strony rosji, które regularnie mają miejsce w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.

W tym czasie Mykhailo Podolyak, doradca szefa Kancelarii Prezydenta, poinformował, że rosyjskie wojska rozpoczęły ostrzał korytarzy, przez które misja MAEA miała wejść na terytorium Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.