Okupanci uciekają z obwodu ługańskiego, opuszczają pozycje pod Chersoniem - Sztab Generalny

Wojska rosyjskie, które zaczęły uciekać w obwodzie charkowskim, nie mogą teraz zatrzymać się także w obwodzie ługańskim. A na froncie południowym oddziały okupacyjne opuszczają swoje pozycje, są «dobre wiadomości».

Mówi o tym wieczorny raport Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy z 11 września. Zwraca uwagę, że po udanym kontrataku ukraińskich sił zbrojnych na kierunku charkowskim, rosyjskie oddziały gorączkowo opuszczają swoje pozycje i uciekają z łupami w głąb tymczasowo okupowanych terenów lub na terytorium federacji rosyjskiej. W szczególności stało się wiadomo, że około 150 okupantów wyjechało w konwoju z Borszczowej i Artemiwki na dwóch autobusach, jednej ciężarówce i 19 skradzionych samochodach. A w mieście Swatowo w obwodzie ługańskim, do którego SZU ma jeszcze bardzo daleko, okupanci w pośpiechu opuścili osadę z 4 ciężarówkami Kamaz, 20 pojazdami opancerzonymi Tiger i ukradli miejscowym mieszkańcom ponad 20 samochodów.

Tymczasem w obwodzie chersońskim okupanci wycofali się ze swoich pozycji także w niektórych osiedlach. Z powodu dużych strat w ludziach rosyjscy najeźdźcy wypędzili wszystkich miejscowych z Centralnego Szpitala Miejskiego w Nowej Kachowce i wykorzystują go wyłącznie dla swojego wojska.

Postępy na południu potwierdziła również Nataliia Humenyuk, szefowa Połączonego Sztabu Koordynacyjnego Centrum Prasowego Sił Obrony na południu Ukrainy.

«Rzeczywiście, sytuacja rozwija się dynamicznie, także na południu kraju. Mamy postęp, są terytoria, które zostały już wyzwolone. Ale nie ogłaszamy rozliczeń po to, by nie zwracać niepotrzebnie uwagi wroga», - zaznaczyła.

Wcześniej pisaliśmy, że ukraińscy bojownicy od początku września wyzwolili już 3 tys. km kw. terytorium. Siły zbrojne Ukrainy w obwodzie charkowskim zbliżają się do granicy z rosją.

Armia rosyjska wycofuje się w kierunku obwodu ługańskiego, planując podjęcie obrony wzdłuż rzeki Oskoła.

W osiedlach na północy obwodu charkowskiego nie ma już garnizonów okupantów, a tamtejsza ludność usuwa rosyjskie flagi i instaluje państwowe. Tak było w Kozaczej Łopani, Wołczańsku i Warwariwce.