Shmyhal podsumował skutki ataków rakietowych na obiekty systemu energetycznego

rosyjski atak rakietowy uszkodził obiekty wytwórcze i dystrybucyjne w ośmiu obwodach.

Poinformował o tym premier Ukrainy Denys Shmyhal.

«Dziś rosyjscy terroryści przeprowadzili kolejny zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Główne uderzenie było skierowane przeciwko systemowi energetycznemu Ukrainy. Po raz kolejny próbowali go zniszczyć. I znów im się nie udało».

Według niego, system energetyczny pozostaje nienaruszony.

«W niektórych rejonach możliwe są tymczasowe przerwy w dostawie prądu, ponieważ uszkodzone zostały urządzenia generujące i dystrybucyjne w ośmiu regionach».

Według niego, pracuje centrala energetyczna i zespoły naprawcze. Szczególną uwagę zwraca się na przywrócenie energii elektrycznej w Charkowie.

«Przeprowadzono również uderzenia rakietowe w infrastrukturę cywilną. Są ranni i ofiary śmiertelne wśród ludności cywilnej. rosjanie muszą zostać ukarani za te zbrodnie»

Podziękował siłom obrony powietrznej i energetykom za ich pracę.

Dla przypomnienia, w nocy i rano 9 marca federacja rosyjska przeprowadziła zmasowany atak rakietowy i dronowy na Ukrainę. W sumie agresor wystrzelił w kierunku kraju 81 rakiet, w tym X-101/X-555, Kalibr, X-22, X-47M2 Kinzhal, X-31P, X-59, S-300 oraz 8 bezzałogowych statków powietrznych Shahed-136.

Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 34 z 48 rakiet manewrujących. Siły Zbrojne Ukrainy nie posiadają systemów zdolnych do eliminacji pocisków X-22, X-47 Kinzhal i S-300.

W wyniku ataku uszkodzony został obiekt infrastruktury energetycznej w Kijowie. Część mieszkańców stolicy jest bez ogrzewania i wody.

Charków i część obwodu charkowskiego zostały bez prądu, ogrzewania i wody.

A po zmasowanym ataku na Żytomierz, miasto jest bez wody, prądu, ogrzewania i transportu publicznego. Uszkodzony został obiekt energetyczny w regionie, a 150 tys. odbiorców jest bez prądu.