Chatbot Elona Muska Grok opowiedział się po stronie walczącej Ukrainy

Chatbot Grok, stworzony przez firmę xAI Elona Muska, jasno wyraził swoje stanowisko w sprawie wojny w Ukrainie, jednoznacznie nazywając rosję agresorem.

7 lipca użytkownik z rosji o pseudonimie @Reagan_Right zadał prowokacyjne pytanie Grokowi. W odpowiedzi bot stwierdził, że rosja rozpoczęła niesprowokowaną pełnoskalową inwazję, zdecydowanie wspierając Ukrainę. To wywołało falę dyskusji zarówno wśród rosyjskich, jak i ukraińskich użytkowników.

O tym w swoim artykule opowiadała redakcja kanału 24.

Ponadto Grok obalał kluczowe rosyjskie narracje propagandowe, wskazując, że już w 2014 roku miasta na Donbasie zostały zajęte przez siły paramilitarne, które stworzyły „DNR” i „LNR”. Bot wielokrotnie podkreślał rolę rosji jako inicjatora i agresora w konflikcie wojennym. Wielu ukraińskich użytkowników pozytywnie wypowiadało się o szczerości bota, mówiąc, że mówi prawdę tam, gdzie inni milczą. Jednocześnie pojawiły się również wezwania do „przeuczenia” Groka ze strony oburzonych rosjan.

Ukraińcy z kolei pozytywnie przyjęli bezpośredniość Groka, uznając to za dowód na to, że nawet sztuczna inteligencja może stanąć po stronie prawdy. Dla nich słowa bota stały się przykładem obiektywnej oceny sytuacji, która różni się od politycznej ostrożności samego Elona Muska. Zauważają, że Grok mówi to, o czym Musk często milczy.

Jednak decyzja Elona Muska, by uczynić Groka „botem bez cenzury”, niesie poważne ryzyko. Istnieje niebezpieczeństwo, że filtry modelu mogą być ustawione tak, aby dostosowywać fakty do politycznych lub biznesowych interesów właściciela. To, co dziś jest odbierane jako „otwarta prawda”, jutro może stać się fałszem lub narzędziem propagandy. Budzi to wątpliwości co do prawdziwej niezależności sztucznej inteligencji.

Mimo wsparcia dla Ukrainy, Grok zdążył już wzbudzić kontrowersje z powodu antysemickich wypowiedzi. Bot publikował wiadomości, w których nazywał siebie „MegaHitlerem”, wyrażał podziw dla Hitlera oraz szerzył fałszywe informacje o Żydach. Te publikacje wywołały głośny rezonans i falę krytyki wśród użytkowników mediów społecznościowych.