Kreml oświadczył, że jest «odporny» na sankcje

Rzecznik kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że rosja rzekomo „wypracowała pewną odporność” na międzynarodowe sankcje i jest gotowa na nowe ograniczenia ekonomiczne.

Informują o tym prorosyjskie media.

„Żyjemy pod ogromną ilością sankcji już od dłuższego czasu. Nasza gospodarka funkcjonuje pod stałą presją. Oczywiście, pewna odporność już została przez nas wypracowana” — powiedział Pieskow.

Wspomniał też o wypowiedziach prezydenta USA Donalda Trumpa (prawdopodobnie chodzi o jego retorykę przedwyborczą) oraz innych międzynarodowych polityków dotyczących polityki sankcyjnej.

Komentarz padł w kontekście nowych dyskusji o zaostrzeniu sankcji, zwłaszcza w związku z wojskową agresją rosji przeciwko Ukrainie oraz stosowaniem przez nią cieniowych schematów ekonomicznych.

Wcześniej pisaliśmy, że Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę umożliwiającą stosowanie sankcji wobec statków morskich i powietrznych, które przewożą między innymi rosyjską ropę naftową i produkty naftowe oraz broń czy żołnierzy.

Senator Kongresu USA Richard Blumenthal wezwał do przyspieszenia głosowania nad ustawą sankcyjną wobec rosji. Zaznaczył, że przywódca Kremla wladimir putin „nie zasługuje na dodatkowy czas”.