Na granicy z Ukrainą rozpoczęły się zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia armii białoruskiej

białoruś rozpoczęła duże «ćwiczenia mobilizacyjne» w obwodzie homelskim na granicy z Ukrainą. Manewry wojskowe potrwają od 22 czerwca do 1 lipca.

Poinformowała o tym białoruska prorządowa agencja informacyjna Belta.

Wskazuje się, że podobne ćwiczenia przeprowadzono w ubiegłym roku z wojskowymi komisariatami obwodu mohylewskiego. Celem jest sprawdzenie gotowości wojskowych komisariatów do realizacji zadań zleconych. W szkoleniu wezmą udział wojskowe rezerwy. Będą ćwiczyć powiadamianie i wysyłanie obywateli do jednostek wojskowych. W ćwiczeniach wezmą udział także siły operacji specjalnych sił zbrojnych białorusi.

Przypomnimy, że białoruś skoncentrowała na swojej granicy z Ukrainą aż siedem batalionów wojska.

Wcześniej ukraińskie ministerstwo obrony podało, że rosyjskie wojska stacjonowały w dziesięciu miejscowościach na terytorium białorusi.

Również reżim Lukashenko zaczął transferować sprzęt wojskowy na granicę z Ukrainą.

Świadkowie zauważyli pod namiotem 37 BMP, 5 9K33M3 «Osa» SAM, 2 Ural, BRDM-2, BTS-4, 2 szt. baz «Osa» SAM. Wszystkie pojazdy należą do armii białorusi, a na wielu z nich widać znak rozpoznawczy - czerwony kwadrat.

Andriy Yermak, szef Kancelarii Prezydenta, uważa, że białoruś raczej nie pójdzie na wojnę z Ukrainą na dużą skalę, choć oddała rosji swoje terytorium dla wojsk i wyrzutni rakietowych.