Korea Północna po raz pierwszy przetestowała uzbrojenie nowego niszczyciela — KCNA

Korea Północna przeprowadziła pierwsze testy systemów uzbrojenia swojego nowego wielozadaniowego niszczyciela „Choe Hyon”.

Według informacji państwowej agencji KCNA, 28 kwietnia na pokładzie okrętu odpalono naddźwiękowe i strategiczne pociski manewrujące, rakiety przeciwlotnicze oraz przeprowadzono strzelania z automatycznych dział okrętowych kalibru 127 mm. Następnego dnia przetestowano taktyczną broń przeciwokrętową, automatyczne działa, wyrzutnie dymne oraz systemy walki radioelektronicznej niszczyciela.

Przebieg testów osobiście obserwował przywódca KRLD Kim Dzong Un. Wysoko ocenił wyniki strzelań i nakazał dalsze doskonalenie zdolności bojowych nowego okrętu. Kim Dzong Un oświadczył również, że nadszedł czas na przyspieszenie prac nad uzbrojeniem sił morskich KRLD w broń jądrową, podkreślając, że jest to konieczne „dla obrony państwa i suwerenności morskiej przed obecnymi i przyszłymi zagrożeniami”.

Eksperci z Korei Południowej, analizując opublikowane zdjęcia z testów, zwrócili uwagę na znaczące podobieństwo systemów rakietowych i radarowych nowego niszczyciela KRLD do tych, które są zainstalowane na rosyjskich okrętach wojennych.

Naddźwiękowy pocisk manewrujący, który został wystrzelony z niszczyciela „Choe Hyon”, według analityków silnie przypomina rosyjski hipersoniczny pocisk „Cyrkon”, a zastosowana na okręcie antena z fazowanym układem przypomina radary używane na rosyjskich jednostkach wojennych.

W Seulu uważa się, że Korea Północna mogła pozyskać nowoczesne technologie wojskowe od rosji w zamian za szeroko zakrojoną pomoc wojskową oraz wysłanie swoich żołnierzy do udziału w wojnie przeciwko Ukrainie.

To po raz kolejny potwierdza bliską współpracę wojskowo-techniczną pomiędzy oboma reżimami – mimo obowiązujących sankcji międzynarodowych i izolacji.

Przypomnijmy, że administracja prezydenta USA Donalda Trumpa rozpoczęła nieoficjalne przygotowania do wznowienia dialogu z Koreą Północną.

Jak już wcześniej informowaliśmy, uznanie przez KRLD i rosję udziału północnokoreańskich sił zbrojnych w agresywnej wojnie przeciwko Ukrainie świadczy o tym, że Moskwa nie dąży do pokoju. Jednocześnie zaangażowanie sił KRLD pokazuje desperacką sytuację samej rosji, która zmuszona jest szukać sojuszników wśród najbardziej represyjnych reżimów świata.