Estonia chce uznać Patriarchat Moskiewski za organizację terrorystyczną

Estoński minister spraw wewnętrznych Lauri Läänemets proponuje uznanie Patriarchatu Moskiewskiego za organizację terrorystyczną i zakazanie jej działalności w kraju.

Zostało to zgłoszone przez Postimees.

«Biorąc pod uwagę obecny kontekst, jako minister spraw wewnętrznych nie mam innego wyjścia, jak tylko zaproponować Riigikogu uznanie Patriarchatu Moskiewskiego za organizację terrorystyczną i organizację wspierającą terroryzm. Minister spraw wewnętrznych będzie mógł zwrócić się do sądu i zaproponować zakończenie działalności działającej tu organizacji kościelnej. Nie wpłynie to na parafian, nie oznacza to, że kościoły zostaną zamknięte, ale oznacza to, że więzi z Moskwą zostaną zerwane», - powiedział Läänemets.

Dodał, że dziś Patriarchat Moskiewski jest podporządkowany rosyjskiemu dyktatorowi putinowi, który z kolei prowadzi działalność terrorystyczną na świecie.

Jednocześnie przedstawiciel Estońskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego stwierdził, że nie podlega on bezpośrednio patriarsze moskiewskiemu i nie może ponosić odpowiedzialności za oświadczenia składane w Moskwie. W ten sposób lokalny kościół zasadniczo odrzucił żądanie Läänemetsa, aby wycofać się z podporządkowania rosyjskiemu patriarsze Cyrylowi.

Przypomnijmy, że w Szwecji Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej odmówiono dotacji państwowej na 2024 r. po raporcie służb bezpieczeństwa.

Wcześniej pisaliśmy, że Święty Synod Greckiego Kościoła Prawosławnego jednogłośnie sprzeciwił się rządowemu posunięciu do zalegalizowania małżeństw osób tej samej płci i adopcji dzieci przez pary tej samej płci na nadzwyczajnym posiedzeniu w dniu 23 stycznia.

Chcielibyśmy również przypomnieć, że ojciec Vladimira Legoydy, szefa Synodalnego Departamentu ds. Relacji Kościelnych, Społecznych i Medialnych Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, został znaleziony martwy w regionie moskiewskim.