Narodowy Bank Ukrainy i jego prezes Andrii Pysznyy przywiązują dużą wagę do wizerunkowego komponentu swojej działalności. Szef NBU nie szczędzi na to ani czasu, ani pieniędzy - wtajemniczeni twierdzą, że nagroda "Najlepszy bankier 2024 roku" przyznana przez brytyjską publikację finansową The Banker kosztowała Pyshnyy 450 000 dolarów. Kampanię PR obecnego szefa Narodowego Banku można porównać tylko do kampanii prezydenckiej. Jednak dużym błędem zespołu Pyshny'ego jest wyciszanie problemów i unikanie nieprzyjemnych faktów, których opinia publiczna słusznie nie lubi. W tym artykule opowiemy o tym, o czym milczy Narodowy Bank oraz o kluczowych stratach reputacyjnych prezesa NBU w ciągu 1 roku i 4 miesięcy urzędowania.
Dlaczego NBU nie udało się przywrócić akcji kredytowej
Pomimo spowolnienia inflacji i obniżki głównej stopy procentowej NBU, akcja kredytowa w kraju nie ożywiła się. Chociaż gospodarstwa domowe pożyczają nieco aktywniej, koszty pożyczek stale rosną. Firmy praktycznie nie mają dostępu do kredytów. Cierpią na tym nawet firmy zbrojeniowe. Na przykład Anton Skrypnyk, założyciel Roboneers, zauważył, że przemysłowi obronnemu bardzo trudno jest pozyskać finansowanie w sektorze bankowym.
Koszt kredytu stale rośnie, co może mieć bardzo negatywny wpływ na ożywienie gospodarcze. Pomimo spadku kluczowej stopy procentowej, koszt kredytu wzrósł w ciągu roku o ponad 4,4% do 20,5% rocznie. Dla przypomnienia, w marcu 2022 r. stopy procentowe wynosiły 13,4% rocznie. Oznacza to wzrost o ponad 7% rocznie podczas wojny na pełną skalę. Sytuacja w zakresie kredytów dla przedsiębiorstw jest szczególnie niezadowalająca. W ciągu roku kredyty dla przedsiębiorstw spadły o 2,8% (lub 21,4 mld UAH mniej). Z drugiej strony, kredyty dla gospodarstw domowych rosły (o 7,3% lub +15,28 mld UAH w ciągu roku).
Jednocześnie oprocentowanie depozytów wzrosło tylko o 3,3% do 10,5% rocznie od 2022 roku. Różnica między oprocentowaniem depozytów a oprocentowaniem kredytów pozostaje znaczna, więc logiczne jest, że ilość gotówki poza instytucjami bankowymi rośnie. W styczniu Ukraińcy wycofali ogromną kwotę z depozytów bankowych - 27 mld UAH. Jest to najwyższy poziom wypłat oszczędności od czasu wprowadzenia stanu wojennego na Ukrainie 24 lutego 2022 roku.
Dlaczego polityka NBU polegająca na przywróceniu akcji kredytowej zawiodła? Faktem jest, że banki mogą sobie pozwolić na całkowitą rezygnację z udzielania kredytów jako sposobu zarabiania pieniędzy. W końcu mają sprawdzoną opcję zapasową - zarabianie nadwyżek na transakcjach z rządowymi papierami wartościowymi (certyfikatami depozytowymi i obligacjami rządowymi). Te nadwyżki zysków były szczególnie wyraźne, gdy kluczowa stopa procentowa wynosiła 25%. Obniżenie podstawowej stopy procentowej do 15% nie miało jednak praktycznie żadnego wpływu na rentowność papierów wartościowych, a w konsekwencji na akcję kredytową. Wręcz przeciwnie, podczas gdy stopa stopniowo spadała, rentowność np. obligacji skarbowych wzrosła w ciągu roku z 12,72% do 18,7%. Dlatego też kredytowanie przedsiębiorstw jest obecnie ograniczone do programu 5-7-9, a sytuacja nie ulegnie zmianie, dopóki NBU pozostanie ogniwem pompującym zyski z budżetu do systemu bankowego, twierdzą ekonomiści.
Nowe wyzwania dla kredytów konsumenckich
Co więcej, w styczniu 2024 r. regulator postanowił wykończyć również sektor pożyczek konsumenckich - teraz trudniej będzie uzyskać zwykłą pożyczkę. W związku z tym NBU przesłał instytucjom kredytowym zalecenia dotyczące identyfikacji podejrzanych pożyczkobiorców i zaostrzył szereg wymogów dotyczących oceny punktowej klientów.
Wdrożenie dodatkowych szczegółowych zaleceń NBU prawdopodobnie będzie kosztować instytucje finansowe dużo pieniędzy i wymagać więcej czasu i zasobów na analizę pożyczkobiorcy. W związku z tym podjęcie decyzji kredytowej zajmie więcej czasu. Dla konsumentów oznacza to wzrost kosztów "chwilówek" i dłuższy czas oczekiwania na pieniądze - i to w czasach wojny i nieprzewidywalności. Wygląda na to, że szef NBU z zegarkiem o wartości 2 mln UAH i najwyższą pensją w sektorze publicznym jest całkowicie oderwany od problemów zwykłych obywateli.
Komplikacje dla operatorów pocztowych
W styczniu 2024 roku Narodowy Bank Ukrainy podjął decyzję o zaostrzeniu wymogów dotyczących transakcji płatniczych operatorów pocztowych, co ponownie najbardziej dotknie konsumentów usług. Nowe wymagania dotyczące przekazywania informacji o płatnościach, nowe zalecenia dotyczące identyfikacji odbiorcy i nadawcy, wyjaśnienie wymagań dotyczących stosowania prawidłowych MCC i innych identyfikatorów podczas oznaczania transakcji płatniczych (więcej o stratach reputacyjnych NBU wynikających z miscodingu powiemy później).
Źródło biznesowe poinformowało UA.NEWS, że ukraińscy operatorzy pocztowi mogą być narażeni na poważne kontrole ze strony regulatora, a nawet grzywny za naruszenie procedur monitorowania finansowego. Nasze informacje potwierdziły się, a NBU zaplanował kontrolę na miejscu w NovaPay na październik-grudzień 2024 roku.
Dla przypomnienia, współwłaściciel Nova Poshta, Volodymyr Popereshnyuk, wielokrotnie twierdził, że władze wywierają presję na jego firmę. Rzeczywiście, sytuacja ukraińskiego biznesu w czasie wojny stała się patowa - ci, którzy nie zostali zabici przez samowolę sił bezpieczeństwa, zostaną zabici przez samowolę organów regulacyjnych.
Walka z miscodingem lub redystrybucją rynku gier hazardowych z udziałem NBU i banków państwowych
Zimą 2022-2023 regulator rozpoczął aktywną walkę z miscodingem i obsługą nielegalnych firm hazardowych. Miscoding to zamiana celu płatności w sieci autoryzacyjnej, gdy identyfikatory płatności nie odpowiadają istocie transakcji. Co to ma wspólnego z hazardem? Transakcje w branży hazardowej były często oznaczane kodami gier komputerowych, usług reklamowych i finansowych, a nawet zakupów kwiatów. Dzięki podmianie kodów organizator nielegalnego hazardu nie ponosił dodatkowych zobowiązań podatkowych. A instytucja finansowa, która przetwarzała transakcje, mogła zarobić dobre prowizje - 3-3,5% za przejęcie.
Zjawisko to było zwalczane w Ukrainie przy użyciu dość specyficznych metod. Gracze, którzy obsługiwali legalny biznes hazardowy, zostali wyrzuceni z rynku, a ich część trafiła do lojalnych państwowych (Oschadbank, Privatbank, Ukrgasbank) i prywatnych instytucji finansowych (Concord Bank i inne). Banki te, odbierając legalną część rynku, nadal obsługują nielegalną (roczny wolumen szarej strefy wynosi co najmniej 120 mld UAH).
Według osób wtajemniczonych, to właśnie dzięki ochronie NBU państwowy sektor bankowy zaczął odgrywać główną rolę w nielegalnych programach hazardowych.
Źródła branżowe UA.NEWS podały, że państwowy Ukrgasbank odpowiada za około 50-60% obrotów w szarej strefie hazardu. Podobnie, Oszczad i Privat mogą być wykorzystywane do płacenia za nielegalny hazard, przy czym transakcje są kodowane jako "usługi finansowe", a nie kasyna. Po publicznym oburzeniu posła Yaroslava Zheleznyaka, banki tymczasowo wstrzymały takie transakcje. Nigdy jednak nie zostały ukarane za swoje oszustwa. Nawet pełna lista instytucji finansowych zaangażowanych w programy hazardowe z miscodingem nie została z jakiegoś powodu upubliczniona.
Jak najlepsi menedżerowie z Oschadu zdobywają najlepsze stanowiska w NBU
Andrii Pyshnyy przez długi czas pracował w państwowym banku Oschadbank, a kiedy został szefem NBU, zaczął mianować lojalnych byłych kolegów z Oschad na kluczowe stanowiska.
Według dziennikarzy, Dmytro Oliynyk, zastępca prezesa NBU, jest byłym pracownikiem Oschad i jedyną osobą, która kontroluje wszystkie obszary pracy, w których można generować czarną gotówkę w imieniu NBU. Obejmuje to mianowanie Rodiona Morozowa, który jest bratem Oleksandra Morozova, byłego szefa obecnego prezesa NBU, Andriia Pyshny'ego, na p.o. prezesa Ukrgasbanku. A także mianowanie Oksany Kovalevej, która również pracowała w Oschad, na stanowisko szefa biura zarządu NBU i relacji instytucjonalnych. Obecny dyrektor departamentu prawnego NBU, Oleksandr Zyma, pracował w Oszczadbanku przez 20 lat, w tym pod kierownictwem Pyshny’ego. Oleksandr Palamarchuk, który przez 7 lat pracował jako dyrektor departamentu bezpieczeństwa w Oschadbank, zanim dołączył do NBU, został mianowany szefem departamentu bezpieczeństwa NBU. Yuliia Yevtushenko, która w latach 2015-2019 kierowała Departamentem Public Relations i Mediów w Oschadbank, została szefową Departamentu Komunikacji NBU.
Lista stanowisk zajmowanych przez byłych podwładnych Pyshnyy z Oschadbanku w NBU mogłaby być długa, ale od dawna było jasne, że profesjonalizm nie jest najważniejszym wskaźnikiem dla kierownictwa NBU, a lojalność.
Należy również zauważyć, że Pyshnyy miał problemy z radami nadzorczymi w całej swojej karierze bankowej.
Zacznijmy od NBU: od zakończenia kadencji Bohdana Danylyshyna, przewodniczącego Rady NBU w listopadzie 2022 r., nikt nie kierował tą strukturą. Rada NBU jest najwyższym organem zarządzającym Narodowego Banku Ukrainy, który określa politykę NBU i ma wpływ na działalność Zarządu. Obecność niezależnego szefa Rady NBU tworzy rozsądną równowagę sił w poziomej linii zarządu - Radzie NBU. Pyshnyy awansował Anatoliia Barsukova, byłego wiceprezesa Oschadbanku, na stanowisko przewodniczącego Rady NBU. Jednak nasi zachodni partnerzy rzekomo sprzeciwili się temu kandydatowi ze względu na jego bliskość z szefem Narodowego Banku. Inni kandydaci, tacy jak Vasyl Furman i Olena Shcherbakova, zostali odrzuceni z tych samych powodów.
Problemy z radą nadzorczą pojawiły się, gdy Pyshnyy kierował Oschadbankiem. W tym czasie ukraiński parlament przez lata nie powoływał przedstawicieli do rady nadzorczej banku i w rzeczywistości organ ten nie mógł wpływać na działania zarządu instytucji finansowej. Następnie, w październiku 2015 r., rada nadzorcza Oschadu przekazała szereg swoich uprawnień zarządowi, a Pyshnyy otrzymał carte blanche na wdrażanie reform w kierowanym przez siebie banku. W 2019 r. nowa rada nadzorcza Oschadbanku przedłużyła kadencję Pyshny'ego na 5 lat bez konkursu (!) (podobna sytuacja miała miejsce w przypadku szefa Naftogazu Andriia Koboleva). Decyzji słusznie sprzeciwił się NBU, na którego czele stał wówczas Yakiv Smoliy. A Pyshnyy nie wziął udziału w nowym konkursie.
Wbicie szprychy w koło wolontariuszy i biznesu
Trudno zapomnieć o sytuacji z opóźnieniem w licencjonowaniu uczestników sektora płatności i sprawie Wayforpay wiosną 2023 roku. Wydawałoby się, że w czasie wojny Narodowy Bank powinien wspierać każdy ukraiński fintech i biznes, który utrzymuje się na powierzchni, zwłaszcza jeśli chodzi o narzędzia do pozyskiwania funduszy i płatności. Jednak z powodu opóźnień w licencjonowaniu usługi Wayforpay tysiące przedsiębiorców zostało bez narzędzia płatniczego i straciło klientów, organizacje charytatywne nie mogły otrzymywać płatności na rzecz armii, a duża krajowa usługa płatnicza o wartości 10 milionów dolarów została zagrożona wyginięciem.
Oprócz Wayforpay, 33 inne firmy czekały na swoje licencje, co stanowiło około 20% rynku. Nie jest to pierwszy raz, kiedy ukraińska branża płatnicza skarży się na opóźnienia w udzielaniu licencji przez Narodowy Bank Ukrainy. Znawcy branży twierdzili, że jest to próba redystrybucji rynku zakupów internetowych. W końcu, podczas gdy niektóre firmy finansowe czekają na ponowną licencję, ich klienci uciekają do tych, którzy otrzymali licencję.
Sytuacja była bardzo napięta i została rozwiązana tylko dzięki bacznej uwadze opinii publicznej i biznesu.
Zamiast wniosków
Prezes NBU Andrii Pyshnyy stara się otaczać aurą pozytywności, mówić tylko o tym, co dobre, a milczeć o tym, co negatywne lub problematyczne. A kiedy pozytywne wiadomości się kończą, NBU emituje pamiątkowe monety szybciej niż ceny w sklepach.
Czy w czasie wojny można poświęcać tyle wysiłku na autopromocję? W końcu kampanię PR prezesa NBU można porównać tylko do kampanii prezydenckiej. Być może Pyshnyy postanowił powtórzyć drogę Viktora Yushchenko? Ale w przeciwieństwie do Pyshny'ego, Yushchenko miał dość duży skarbiec osiągnięć jako szef Narodowego Banku: od reformy monetarnej do połączenia SWIFT, od stworzenia Systemu Płatności Elektronicznych do rozpoczęcia rozwoju technologii finansowych w Ukrainie. Za co zostanie zapamiętany obecny prezes NBU? Za nadmierne zyski banków na papierach wartościowych, stagnację w udzielaniu kredytów, redystrybucję rynku hazardowego pod pozorem walki z nadużyciami, powiązania z biznesem Gontarevej, atak na różne instytucje finansowe, oszczędności Narodowego Banku, strategię o wątpliwej skuteczności, a nawet próby kontrolowania ukraińskiego Internetu.
Społeczeństwo ukraińskie z każdym dniem staje się coraz bardziej dojrzałe i jest bardzo wrażliwe na brak przejrzystości i milczenie. Oderwanie Pyshny'ego i jego zespołu od prawdziwego życia obywateli i ich problemów nie jest korzystne ani dla samego prezesa NBU, ani dla pracy banku centralnego, ani dla wizerunku Ukrainy w oczach naszych zagranicznych partnerów i wierzycieli.