Trump opowiedział, jak „nauczył rozumu” Medwiediewa, którego nazwał „głupim człowiekiem”
Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że w odpowiedzi na nuklearne groźby sekretarza rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Dmitrija Miedwiediewa natychmiast zademonstrował potęgę militarną Stanów Zjednoczonych.
Powiedział o tym podczas wystąpienia przed kierownictwem Pentagonu.
Zaznaczył, że Stany Zjednoczone wyprzedzają rosję i Chiny w dziedzinie okrętów podwodnych o 25 lat.
„Rosja jest na drugim miejscu, Chiny na trzecim, ale one nas doganiają. Za pięć lat będą na równi” – dodał.
Trump wspomniał też o nuklearnych groźbach byłego prezydenta rosji, a obecnie zastępcy sekretarza Rady Bezpieczeństwa Dmitrija Miedwiediewa, nazywając go „głupim człowiekiem”.
„rosja lekko nam groziła nie tak dawno. I wysłałem atomowe okręty podwodne – najgroźniejszą broń, jaką kiedykolwiek stworzono. Zrobiłem to po jego użyciu słowa «jądrowy»... To był głupi człowiek pracujący dla putina. Wysłałem jeden albo dwa okręty podwodne w stronę rosyjskich wybrzeży. Tak na wszelki wypadek. Nie możemy pozwalać ludziom rzucać tym słowem na prawo i lewo” – powiedział amerykański przywódca.
Dodał także, że USA obrały kurs na modernizację swojego arsenału nuklearnego.
„Musimy mieć nadzieję, że nigdy nie będziemy zmuszeni go użyć” – podkreślił.
Łącznie Trump rozmawiał z wojskowymi przez 40 minut, przechodząc przez różne tematy i tylko sporadycznie korzystając ze swoich przygotowanych przemówień.
Podczas tego spotkania prezydent USA nazwał rosyjskiego dyktatora „papierowym tygrysem”.
Trump oświadczył też, że rok temu USA rzekomo zostały bez broni, ponieważ „oddały wszystko Ukrainie”.
Przypomnijmy, że minister wojny USA Pete Hegseth na tym samym spotkaniu ogłosił, iż nową misją Pentagonu będzie wyłącznie prowadzenie działań bojowych.
