Węgry domagają się nałożenia sankcji UE na trzech ukraińskich urzędników
Władze Węgier chcą, aby Unia Europejska nałożyła sankcje na trzech ukraińskich urzędników w związku z rzekomą śmiercią obywatela Węgier, który – według doniesień – został pobity przez pracowników Terytorialnego Centrum Rekrutacji (TCK) na Zakarpaciu.
O sprawie poinformował minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó, cytowany przez portal Telex.
Szijjártó stwierdził, że rzekomo „na ulicach Ukrainy trwa prawdziwe polowanie na ludzi”.
„Szokujące jest to, jak ukraińscy wojskowi traktują ludzi, i równie szokujące jest to, że europejscy przywódcy polityczni odwracają wzrok od tej niedopuszczalnej sytuacji” – podkreślił.
Według ministra, Budapeszt proponuje Unii Europejskiej nałożenie sankcji na trzy osoby pełniące funkcje w ukraińskim Ministerstwie Obrony oraz Siłach Zbrojnych Ukrainy, które – zdaniem władz węgierskich – odpowiadają za działania związane z mobilizacją. Szijjártó nie podał jednak nazwisk tych osób.
Wcześniej węgierskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało ambasadora Ukrainy Fiodora Szandora w związku ze śmiercią mieszkańca Zakarpacia posiadającego obywatelstwo węgierskie.
Siły Lądowe Ukrainy odniosły się do rozpowszechnianych przez węgierskie media doniesień o rzekomej śmierci obywatela Węgier, Josipa Szebesztienia, w wyniku „pobicia w TCK”.
